Maria Curie Skłodowska-recenzja komiksu
Hej to ja Krysia. Dzisiaj opisuję komiks pod tytułem: Maria Skłodowska – Curie. Ten komiks opowiada o życiu sławnej Mari…
blog o komiksach i superbohaterach
Hej to ja Krysia. Dzisiaj opisuję komiks pod tytułem: Maria Skłodowska – Curie. Ten komiks opowiada o życiu sławnej Mari…
Mówi się, że naśladowanie jest najdoskonalszą formą pochlebstwa. W takim razie Frank Miller wraz se swoim dziełem Powrót Mrocznego Rycerza,…
Joker Zabójczy uśmiech to zagłębiający się w bezdenne szaleństwo Jokera psychologiczny horror autorstwa nominowanego do Nagrody Eisnera duetu: scenarzysty Jeffa Lemire’a i rysownika Andrei Sorrentino, autorów między innymi „Green Arrowa” i „Gideon Falls”. Ukazał się w serii DC Black Label, co ma oznaczać, iż że jest to coś więcej niż opowieść o walczących ze sobą ludzi w kostiumach. Niestety pozycja mocno rozczarowuje.
Batman. Upadek, czyli 11 tom Batmana, nieuchronnie przybliża nas do końca runu Toma Kinga. Zostało troszkę więcej niż 10 zeszytów….
W cieniu wież wiertniczych to kolejny tom przygód Lucky Lucka, jaki trafia w nasze ręce, za pośrednictwem wydawnictwa Egmont. Tym razem wraz z sympatycznym kowbojem mamy okazję uczestniczyć w kolejnym ważnym wydarzeniu w historii Dzikiego Zachodu, czyli wielkiej gorączki ropy naftowej.
Rozpocznij przygodę z uniwersum DC Comics! DC Comics to jeden z gigantów branży komiksowej w Stanach Zjednoczonych, a superbohaterowie DC…
Słynne słowa „z wielką mocą przychodzi wielka odpowiedzialność” znają wszyscy miłośnicy komiksów. Ich znaczenie doskonale rozumie także sam Peter Parker,…
Kiedy po raz pierwszy pojawiła się informacja, iż Nick Spencer do spółki z Marvelem planują zrobienie z Kapitana Ameryki, pionka…
Seria ta pokazuje nam zmagania superbohaterów ze stresem i traumą, jakie wywołuje u niech walka ze złem. Co oznacza, iż nawet najpotężniejsi herosi DC to ludzie, tacy jak my. Reagują na traumatyczne przypadki, tak jak każdy z nas, i potrzebują niezbędnej pomocy, aby pogodzić się z konsekwencjami własnych czynów.
Pamiętniki Wisienki to komiks cieszący się dużą popularnością wśród młodych czytelniczek. Opowiada o przygodach tytułowej Wisienki, która rozwiązuje zagadki detektywistyczne. W dzisiejszym wpisie Herozone przeprowadzi wywiad z siedmioletnią Krysią, młodą fanką tego właśnie komiksu.
Komiksy dla dzieci to bardzo szeroka kategoria, w której mieszczą się zarówno te pokazujące dzieciakom magiczne krainy, jak i te,…
Jedna z lepszych, jeżeli nie najlepsza wersja Punishera, która pozwala na przekonanie się jak taka postać mogłaby wyglądąć w prawdziwym świecie.
Do naszych rak trafia bardzo ciekawy i ekscytujący komiks opowiadający o przygodach Nataszy Romanov, lepiej znanej jako czarna Wdowa. W skład obszernego tomu wchodzi dwanaście zeszytów składających się na run pary znanych i uznanych twórców Waid/Sammne.
Bendis po raz kolejny zabiera nas w świat pełen superbohaterów, superłotrów i superdramatów nastolatków.
Kolejne przygody w zwariowanym świecie Kaczogrodu porywają czytelnika w dalekie podróże i na spotkanie ciekawych nowych znajomych.
Smerfy jak wiadomo to popularni bohaterowie bajek animowanych, 3D, a także komiksów. Są z nami od lat, a ich barwne, zabawne przygody dostarczają rozrywkę kolejnym pokoleniom fanów.
Czy możliwe jest- zastanawiałem się- żeby Ed Brubaker był w stanie nadal dostarczyć wysokiej klasy opowieść o Kapitanie Ameryka, po tak dobrym tomie, jak Zimowy Żołnierz? Żeby nikogo nie trzymać, w niepewności, po lekturze Czerwonego Łajdaka, mogę śmiało odpowiedzieć, że tak jak najbardziej.
Komiksy z serii Kraina lodu, jakie ukazały się dzięki wydawnictwu Egmont tuż przed premierą drugiej części filmu to doskonały prezent dla wszystkich małych miłośniczek przygód Elzy i Anny. Do wyboru mamy dwa tomy, Droga do domu oraz W poszukiwaniu siebie.
Nie można zaprzeczyć, że Spider-Man może się pochwalić najbardziej charyzmatycznymi, przebiegłymi, a jednocześnie zabawnymi i komicznymi przeciwnikami ze wszystkich bohaterów Marvela. Pomimo tego, iż większość z nich stworzona została w latach 60, przez Stana Lee oraz Steve’a Ditko, Zielony Goblin, Doktor Octopus towarzyszą Ścianołazowi od samych jego początków. A w 1964 roku w Annualu #1 pojawia się Sinister Six, zespół superłotrów, mających ze Spider-Manem na pieńku, stworzony z najbardziej ikonicznych przeciwników: Doctor Octopus, Kreven Łowca, Mysterio, Sandman oraz Electro.
Niestety, po raz pierwszy od dłuższego czasu czytając przygody Clinta i Kate nudziłem się ogromnie. Wielkie dzięki Jeff Lemiere. Po znakomitej serii autorstwa Fraction/Aja duet Lemiere i Perez dali nam całkiem niezły przykład tego, że są w stanie udanie kontynuować tamten styl i stylistykę. Niestety w tym tomie pokazują, iż był to krótkotrwały etap i seria kończy się dużym spadkiem formy. Szkoda, bo całość hulała, aż miło i czytało się poprzednie tomy bardzo dobrze.
I stało się, to ostatni rozdział jednej z najlepszych komiksów, które w ostatnim czasie czytałem. Nie spieszyłem się, bo nie chciałem, żeby to się skończyło. W każdym razie mój ulubiony burmistrz szykuje się do następnego wielkiego kroku w swojej politycznej karierze.
Pierwszy tom tego komiksu bardzo przypadł mi do gustu i z niecierpliwością czekałem na kontynuację, która pojawia się nakładem wydawnictwa Egmont. I niestety muszą stwierdzić, iż tom drugi jest znacznie słabszy od pierwszego. Co wcale nie znaczy, iż jest zły, jest po prostu nierówny.
Pani Thor stawia czoło kolejnym wyzwaniom, a dodatków agenci SHIELD depczą jej po piętach
Cain napisała 8 numerów miniserii o przygodach Bobbi Morse, a pierwszych pięć z nich stanowi układankę przygotowaną dla czytelników. Na samym początku mamy przebłyski wydarzeń, które nastąpią później. Narracyjnie jest to istny majstersztyk, bardzo rzadko spotykany w tytułach dużych domów wydawniczych.
Jedną z najbardziej irytujących dla mnie rzeczy w komiksach z dwóch największych stajni jest umiłowanie autorów do wskrzeszania zmarłych bohaterów. Jest to swojego rodzaju plaga. Czytając Invincible, cały czas pozostaje ze mną miłe uczucie, iż żadna z postaci nie jest bezpieczna.
Jeff Lemire jest znacznie lepszym pisarzem, niż można wnioskować po przygodach X-menów zawartych w wydanych u nas tomach. Każdy, kto czytał inne tytuły spod jego pióra, zgodzi się ze mną. Jest to utalentowany pisarz zarówno komiksów niezależnych, jak i tych wydawanych przez duże domy wydawnicze. Tematy superbohaterskie także nie są mu obce, więc co tym razem nie pykło, jak to się mówi.
Pająk Jeruzalem wyrusza na najważniejszą krucjatę swojego dziennikarskiego życia. Warto mu w niej towarzyszyć.
No cóż, są różne sposoby nawiązywania do głównych wydarzeń w świecie Marvela. Waid, kierując się przekonaniem, iż bohaterowie jego zespołu mają ręce pełne roboty w innych tytułach, postanowił dać nam trzy zeszyty opowiadające solowe przygody kilki z Avengersów.
Ze wszystkich do tej pory wydanych komiksów osadzonych w świecie stworzonym przez CD Red, ten najbardziej przypomina misje, jakie tam musieliśmy wykonywać. Moim zdaniem jest to zaleta, bo w oczywisty sposób poprzedza możliwości poznawania tego ogromnego świata.
Nazwa czy tytuł tego wydarzenia jest lekko mylący. O ile Wojna Domowa sprzed kilkunastu lat była ważnym wydarzeniem w świecie Marvela i owocowała ważnymi implikacjami, tak IIWD, jest delikatnie mówiąc wydarzeniem znacznie mniejszą skalę.
Alan Moore i Jacen Burrows powracają do swoich ulubionych loverkrafciańśkich tematów, przedstawiając kolejny komiks pod tytułem Providence.
Ed Brubekar sięga głęboko do archiwów Marvela, by wyciągnąć stamtąd zapomnianą postać i dać jej nowe życie. Ten ktoś to Bucky, nastoletni pomocnik Kapitana Ameryki z czasów II Wojny Światowej. Pierwotnie miał on zginąć podczas walki z Baronem Zemo, jednak zdaniem autora Velvet, przetrwał on wybuch nad oceanem, i dostał się w ręce komunistycznej Rosji.
Hrabia Monte Christo to piękna historia o miłości, zemście i poświęceniu, znana na całym świecie, za sprawą książki Aleksandra Dumasa, a także popularnego serialu i licznych adaptacji filmowych. Teraz możemy zapoznać się z nią również dzięki wydanej przez Waneko, jednotomowej mandze, o tym samym tytule, której autorką jest Ena Moriyama.
Mało kto potrafi tak opisywać rozterki nastoletnich serc, jak Brian Michael Bendis. Ma on dar polegający na utrzymaniu w równowadze z jednej strony problemów życia w szkole średniej, z koniecznością walki z kolejnymi super łotrami.
Nie jest łatwo być Tonym Starkiem, multimiliarderem, geniuszem, filantropem oraz superbohaterem. Oczekiwania są duże, presja ogromna, a media stale wypatrują wpadek, romansów lub innych tematów, które przyciągną widzów. Nikt tak naprawdę nie wie jak to jest być człowiekiem w zbroi.
Muszę przyznać, że ta seria z tomu na tom staje się coraz lepsza, z rosnącym więc zainteresowaniem czekam na olejne przygody Marka i kompanii jego barwnych przyjaciół. Szczegónie przemawia do mnie połaczenie nabożnego wręcz oddania konfencji suberbohaterskich komisków z jednczesnym wyśmiewaniem i wyolbrzymianiem najbardziej ogranych chwytów scenarzystów.
Burmistrz Setka to nie jest typowy polityk. Do gabinetu włodarza Nowego Jorku trafił nie dzięki koneksjom i obietnicom składanym 1% społeczeństwa. Trafił tam dzięki swojemu heroicznemu wyczynowi 11 września 2001 roku, kiedy to powstrzymał jeden z porwanych samolotów przed wbiciem się w WTC. Teraz natomiast musi radzić sobie z codziennością rządzenia miastem, które nigdy nie śpi.
Nie jestem wielkim fanem Lemiere`a i obawiałem się, czy jest odpowiednim człowiekiem, by unieść temat Logana. Już po pierwszym tomie tej serii, wiedziałem, że moje obawy były niesłuszne. Stary dobry Jeff okazał się doskonałym wyborem, by opowiedzieć przygody starego Wolverine’a przeniesionego do świata 616.
Nie rozumiem ludzi, którzy narzekają, że to już nie ci sami Avengersi co kiedyś. Twierdzą oni, iż prezentowany w tym tomie skład to już nie są Mściciele, tylko coś zupełnie innego. Avengers to zespół, który zmieniał swój skład tak wiele razy, że zmiany składu są praktycznie znakiem handlowym zespołu.
Nie ma wątpliwości, że seria The Promised Neverland to jedna z najbardziej popularnych mang w naszym kraju. Ten fakt nie może dziwić, jest t bowiem udane połączenie elementów fantasy, thrillera z przygodami nastoletnich dzieci w tajemniczym sierocińcu. Pierwsze pięć tomów było pełne akcji, zaskoczeń i momentów trzymających czytelnika w napięciu, czy tak jest też w kolejnych 4 tomach?
Młoda dziewczyna dowiaduje się o istnieniu fantastycznego świata, w którym znajduje się wbrew swojej woli i musi sobie radzić. Wszystko to przepuszczone jest przez zagadkowy umysł Alana Moore’a
Pół wieku temu wszyscy złoczyńcy zjednoczyli się, pokonali superbohaterów, a zszokowane Stany Zjednoczone podzielili między siebie. Upokorzony i pokonany Wolverine zostaje rolnikiem i wyrzeka się przemocy. Kraj pobada w ruinę, a bezprawie ma się dobrze. Logan pacyfistą, o co tutaj chodzi? Tak zaczyna się klasyczna już opowieść Marka Millara i Stevena McNivena Staruszek Logan.
Doktor Dziwny zawsze wydawał mi się pompatycznym dupkiem, przekonanym o swojej wyższości nad każdym dookoła. Ta jego pelerynka, fryzurka i…
Po lekturze tego tomu dochodzę do wniosku, że kiedyś Panie to było lepiej. Apocalyose to był gość, którego bał się…
Matt Fraction jest autorem jednej z najlepszej serii ostatnich lat z logo Marvela na okładce. Jeff Lemire miał więc trudne…
W związku z nadchodzącym wydarzeniem, jakim jest tegoroczny Pyrkon, wydawnictwo Egmont wydało katalog podsumowujący 20 lat wydawania komiksów na polskim rynku. W dość opasłym zeszycie znalazło się także miejsce na umieszczenie nadchodzących premier wydawniczych, jakie wydawnictwo zaplanowało na drugie półrocze bieżącego roku.
Ten tom to przykład, że dobrze napisany i narysowany komiks jest bardziej interesujący niż film, serial czy inne medium.
Pomimo tego, że na grzebiecie tomu pojawia się cyfra jeden, historia w nim opowiedziana jest kontynuacją przygód nowej Thor z serii Marvel Now. Może to być trochę mylące, ale to winna Tajnych Wojen i zamieszania z nimi związanego.
To drugi zbiór nowej serii Avengers pisanej przez Marka Waida, opowiadający o przygodach nowej, siedmioosobowej ekipy pod przewodnictwem Iron Mana. Obserwujemy jak Stark, Vison, Thor, Miles Morales, Ms. Marvel oraz Nova, oraz Capitan Ameryka Sam Wilson dostosowują się do nowej sytuacji, oraz uczą się ze sobą współpracować. Co dla niektórych nie jest łatwe, zwłaszcza dla tych młodszych członków zespołu.
Dla polskich fanów Briana K. Vaughana jest teraz dobry czas. Wystarczy wspomnieć polskie wydania Sagi, Ex Machina czy też ostatni tom Uciekinierów. Zatem czego możemy spodziewać się po najnowszych przygodach dzieci Pride.
Dwa pierwsze tomy serii Roberta Kirkmana Invincible przypadły mi bardzo do gustu i nie mogłem doczekać się trzeciego, by poznać dalsze losy naszego młodego i niedoświadczonego jeszcze superbohatera. Moje oczekiwanie zostało jednak wynagrodzone, ponieważ moim zdaniem ten tom, jest jak do tej pory najlepszy.
Dopiero co mieliśmy okazję zapoznać się z ważnym wydarzeniem w świecie Marvela, jakim były Tajne Wojny, a już Egmont serwuje nam kolejny crossover. Tym razem jest to Avengers. Impas. Atak na Pleasant Hill. Jest to potężny, ponad 400-stronnicowy komiks zawierający zestaw kilkunastu zeszytów prawie tuzina tytułów.
Nastolatkowie nie mają łatwego życia, a co dopiero taki który nie potrafi wpasować się w swoje towarzystwo, próbuje stworzyć udany związek, pomimo ciągłych problemów, a dodatkowo jest superbohaterem, z jakichś powodów uznawanych za wroga publicznego nr 1. Tak wygląda życie Petera Parkera widziane oczami Briana Michaela Bendisa w serii Ultimate Spider-Man.
Oryginalny Staruszek Logan, ten z 2008-2009 roku autorstwa duetu Millar/McNiven to jedna z najlepszych, jeżeli nie najlepsza opowieść z naszym ulubionym Kanadyjczykiem. Potem pojawił się znowu podczas Tajnych Wojen, a teraz trafia do nas pierwszy tom serii pisanej przez Jeffa Lemire, a ilustrowany przez genialnego Andreaego Sorrentino.
Jeżeli Dan Jurgens ma tylko okazję, by przemycić stworzonego przez siebie bohatera, to na pewno to zrobi. W tym tomie przygód Supermena samozwańczy strażnik czasu z przyszłości okazuje się mimowolnym kompanem.
Vision zakłada rodzinę i przenosi się z nimi na przedmieścia. Na początku wszystko jest pięknie, a potem już nie. Długo czekałem aż ta seria ukaże się na naszym rynku, bo jest to naprawdę coś wyjątkowego. Dwanaście zeszytów odkrywa tajemnice przedmieść dużego miasta, dziwactwa mieszkańców oraz groteskę naszego codziennego życia.
Laura Kinney, czyli X-23 to klon Wolverine stworzona w celu uzyskania doskonałej armii zabójców. Dzięki pomocy Logana udało jej się oswobodzić. Po jego śmierci Laura postanowiła przejąć jego robotę stając się nowym Wolverinem. Krótko po tym dowiaduje się ona, iż tajemnicza organizacja klonuje ją samą, by stworzyć jeszcze bardziej mordercze jej wersje. Siostry, bo tak się nazywają uciekły z laboratorium, a jego szefowie zwracają się do Laury, by pomogła sprowadzić je z powrotem.
Mutanci w kosmosie, tajemnicze Imperium i kilku macho z dziwnymi fryzurami. Czyż może być lepsza rozrywka na sobotnie popołudnie?
W trzecim tomie tej ciekawej serii Brian K. Vaughan kontynuuje wątki rozpoczęte w poprzednich częściach, dochodzą oczywiście nowe zmartwienia i problemy, z którymi musi sobie radzić burmistrz Nowego Jorku. A wszystko to w połączeniu z klimatem superbohaterskich przygód, podanych w lekki, przyjemny, a czasem dowcipny sposób.
Generał Zod, członkiem Oddziału Samobójców, to nie może skończyć się dobrze.
Zanim Frank Miller stworzył Mrocznego rycerza, przed tym, jak po ulicach Sin City szalał Marv, Matt Murdock zmieniał się z wesołego śmiałka walczącego z dziwaczną galerią przeciwników jak Człowiek Szczudła, Gladiator, czy Człowiek Sowa, w mroczną postać mężczyzny walczącego ze swoją podwójną naturą. Tak swoją karierę rozpoczynał Frank Miller
Rysunki są przyjazne, kolorowe, postaci sympatyczne o opowiastki lekkie, śmieszne i niezbyt skomplikowane. Charaktery postaci są odwzorowaniem tych znanych z serialu, niemalże słyszy się ich głosy podczas lektury. Scenarzyści na podstawie znanych z innych wystąpień kucykowych bohaterek schematy tworzą nowe całkiem udane opowieści, które także dorosłym mogą się spodobać.
Oczekując na drugi sezon Punishera od Netflixa zapraszam na moje propozycje komiksów z tym bohaterem, dla osób, które chciałyby zacząć czytać historie z życia Franka Castle’a
Napisany przez Jima Starlina, współtwórcę Szalonego Tytana oraz Mike’a Friedricha, ten kultowy i znaczący event w historii Marvela daje nam możliwość porównania najbardziej oczekiwanego filmu zeszłego roku z jego komiksowym pierwowzorem. W mojej opinii, jak to się mówi, książka była lepsza.
Staruszek Logan autorstwa Marka Millara to taki story arc, który prawie zaraz po ukazaniu się staje się czymś więcej niż tylko kolejną historią. Ta alternatywna wizja Wolverine’a bardzo się spodobała czytelniom i czekali oni na kolejne opowieści z Ziemi-807128. Stało się to możliwe w 2015 roku przy okazji wielkiego przetasowania w uniwersum Marvela, jakim były Tajne Wojny.
W tym królestwie Bitewnego Świata podział między superbohaterami tylko się pogłębiał i nigdy nie skończył. Doprowadziło to do rozpadu USA i stanu wojny pomiędzy zwaśnionymi stronami. Z jednej strony jest Wschód, tak zwane terytorium Iron, rządzone przez prezydenta Tony Starka, a z drugiej Zachód, czyli Błękit, pod przywództwem Generała Steve’a Rogersa.
Nasi bohaterowie muszą rozwiązać pewną zagadkę kryminalną, złapać złoczyńcę, oraz co najważniejsze pokazać, że pomimo tego, że zmuszeni zostali do współpracy, to są w stanie działać razem dobrowolnie.
Robert Kirkman należy do najsympatyczniejszych twórców komiksów, przynajmniej takie sprawia wrażenie w czasie wywiadów oraz paneli na wszelkich conach. W każdym zdaniu widać jego miłość do komiksów, superbohaterów i wszystkiego, co jest z nimi związanego.
Joker stracił poczucie humoru i jest gotów zabić każdego, by je odzyskać, zwłaszcza Batmana, ale i każdego, kto stoi mu na drodze, np. Człowieka Zagadkę, któremu rozbuchane ego i megalomania nie pozwolą, na to by to ktoś inny zwyciężył Mrocznego Rycerza. Ci dwaj rozpętują wielką wojnę na ulicach Gotham, werbując każdego złoczyńcę w zasięgu wzroku. Tak przedstawia się w skrócie fabuła czwartego tomu Batmana, pt. Wojna Żartów z Zagadkami.
Co prawda Brian K. Vaughan pisuje dla Marvela regularnie, a samo Runaways umiejscowione jest w głównym universum tego giganta, to ogólne odczucie jest takie jakbysmuy czytali niezalęny komiks, tzw. creator-owned work. Autorowi udało się umiejętnie połączyć opowieść o skomplikowanych relacjach dzieci z rodzicami, z komiksem superbohaterskim jak na Marvela przystało.
Dając Deadpoolowi możliwość przebywania na jednej stronie z wersjami superbohaterów z lat 80, Cullen Bunn tworzy ciekawe połączenie. W czterech krótkich zeszytach zawarł najważniejsze wydarzenia z 12 częściowej serii i dodał jeszcze kilka typowych dla tego bohatera elementów, takich jak lekceważące podejście do niebezpieczeństwa, sarkazm, ironia no oczywiście świadomość, że jest bohaterem komiksu.
Horror jako gatunek, niełatwy do napisania. Najlepsze tytuły w tym gatunku, to nie te gdzie krew leje się gęsto, ale te gdzie bohaterowie są na tyle przekonujący, że ich losy interesują czytelnika, a fabuła nie jest kolejną wersją ogranych schematów.
Wszystkie światy zostały zniszczone. Zostały dwa, Ziemia 616, i Ziemia 1610, czyli Ultimate Marvel. Teraz one mają się spotkać i ulec unicestwieniu Pojawia się nowa planeta. Batteleworld. Kto nim rządzi? Doktor Doom. Witamy z tajnych wojnach.
To, co moim zdaniem wyróżnia run Brubaker/Lark spośród innych to niesamowita symbioza scenariusza z ilustracjami. Od początkowego panelu z ich pierwszego zeszytu, gdzie widzimy Hell’s Kitchen w deszczu, aż po ostatni kadr z uśmiechniętym Mattem Murdockiem, każda strona jest doskonała. Klimat, jaki tworzy to połaczenie sprawia, że miałem wrażenie, że czytam coś wyjątkowego. Co jest w przypadku komiksów superbohaterskich wrażeniem równie przyjemnym, co rzadkim.
Na opowiadanie składają się cztery rozdziały i epilog. Każdy z nich opisuje jedną porę roku, a aura i zachodzące w przyrodzie zmiany ma wpływ na stan psychiczny bohaterki. Historia zaczyna się odrobinę przytłaczającą wiosną, poprzez gorące pełne wyzwań lato, depresyjną jesień i zimę, a kończy pogodnym epilogiem.
Sierociniec Grace Field House, wydaje się najszczęśliwszym miejscem na świecie. Czas upływa tam beztrosko na zabawie i nauce, a nad wszystkim czuwa kobieta, którą nazywają Matką. Mali mieszkańcy tego domu, z ekscytacją czekają na moment kiedy, trafią do adopcji, co następuje między 6 a 12 rokiem ich życia. Trójka głównych bohaterów: narwana Emma, lubiący czytać Ray i sympatyczny Norman, wyróżnia się inteligencją i wysokimi wynikami, które osiągają na testach. Mają już jedenaście lat i powoli zbliżają się do tego momentu, w którym będą musieli opuścić Grace Field House, by udać się do swoich nowych rodzin. A przynajmniej tak im się wydaje.
Ennis już na samym początku pisania tej serii zdecydował się, że jego Punisher starzeje się w takim samym tempie jak jego czytelnicy. Z każdym zeszytem, Frank jest starszy, bardziej zmęczony, a jego działalność wymaga od niego coraz więcej wysiłku. Ten dodatkowy element realizmu, sprawia, że postać głównego bohatera jest bardziej ludzka.
Nie łatwo jest jest być burmistrzem Nowego Jorku. Zwłaszcza gdy kiedyś było się superbohaterem, taki los spotkał Mitchela Hundreda. Inżyniera, który podczas niefortunnego wypadku zyskał moc rozmawiania i komunikowania się z urządzeniami elektronicznymi.
Pierwsze dwa tomy wydanego u nas nakładem Egmontu, Transmetropolitan były prześmiewcze, trochę obrazoburcze i pełne jadu wylewanego na wszelkie przejawy ludzkiej głupoty i braku samodzielnego myślenia. Takie podejście do przedstawionych zdarzeń pozwala na pokazanie w krzywym zwierciadle naszego skomputeryzowanego i skretyniałego świata polityki i mediów oraz wad konsumpcyjnego życia.
Na kanwie popularnej anime pt. Psycho-pass powstała manga zatytułowana Inspektor Akane Tsunemori, wydawana w Polsce od 2017 roku przez wydawnictwo…
Waleczni to idealny wybór na komiks, który ma polskiego czytelnika wprowadzić w nowe uniwersum. Wydawnictwo Kboom postanowiło pokazać nam innych superbohaterowie niż ci znani ze stron zeszytów dwóch komiksowych gigantów.
Samo wydanie jest ciekawe, są w nim dodatki, a całość nie odstaje od wydań innych graczy na rynku.
Batman: Powrót Mrocznego Rycerza to tak doskonała opowieść o Batmanie, że nawet jej autor, Frank Miller nie był w stanie odtworzyć jej klimatu, poziomu literackiego oraz uznania czytelników, kiedy 15 lat po premierze napisał kontynuację, Batman: Mroczny Rycerz Kontratakuje. Większość fanów, jak i krytyków nie pozostawiło suchej nitki na tym komiksie. Wystarczy wspomnieć, o sposobie w jaki został potraktowany Dick Grayson. Kto czytał ten wie, a kto nie czytał, cóż…może to i lepiej.
Brian Michael Bendis tworząc nową wersję Spider-Mana, nie tylko z sukcesem przyciągnął nowych czytelników, ale zapoczątkowała całkiem nową platformę dla scenarzystów i artystów, którzy chcieli opowiadać historie największych postaci Marvela na nowo, bez obciążenia wieloletnią historią
Robert Kirkman był fanem Image Comics od dziecka, zbierał wszystko, co wydawali. Gdy dorósł, sam zaczął tworzyć komiksy, wydawał je własnym sumptem. Gdzieś na początku lat 2000 dał się zauważyć i udało mu się tworzyć dla Image. Na początku były to krótkie serie. Przełom nastąpił w 2003 roku. W ciągu 6 miesięcy stworzył dwie serie, które stały się flagowymi tytułami tego wydawnictwa. Najpierw powstaje Invincible, a późnej Żywe trupy.
Batman/Flash Przypinka skupia się na śledztwie, jakie prowadzą wspólnie dwaj tytułowi bohaterowie. Pragną rozwiązać zagadkę, kto wpływa na kształt ich świata, kto zabrał im kilka lat z życia i jaki jest powód takiego postępowania. Oczywiście to wszystko ma prowadzić nas do następnego eventu, czyli Zegara Zagłady.
Marjorie Liu i Sana Takeda wspólnie stworzyły fascynujący świat, który warto jest ponownie odwiedzić.Sugestywnie oddają klimat fantasy i horroru a chwile pełne patosu równoważą komiczne elementy zaczerpnięte z mangi.
Otrzymujemy tutaj bardzo mroczną, zakorzenioną w rzeczywistości wizję Gotham. Batman nosi skórzaną, wzmocnioną zbroję, nie jest niepokonanym superbohaterem, a raczej obrzydliwie bogatym człowiekiem, który wybrał dziwny sposób radzenia sobie ze swoim dzieciństwem, z tym jakim człowiekiem był jego ojciec. Każda napotkana postać, w jakiś sposób jest skażona smutkiem lub cierpieniem.
Seria Uncanny X-men jest jednym z najpopularniejszych i najbardziej cenionych komiksów. Od 1963 roku, tytuł ten wyznaczał trendy, tworzył legendy oraz dostarczał mnóstwo…
DC od czasu do czasu, tak samo zresztą, jak Marvel musi porządkować swoją linię czasu. Wiele postaci, wielu scenarzystów, każdy dodaje coś od siebie, aż pewnego dnia okazuje się, że Superman kiedyś tylko wysoko skakał, a teraz lata. I takie nieścisłości pojawiają się w życiorysach wielu bohaterów. Dlatego DC stworzyło wizję wszechświata, gdzie równolegle istnieje wiele wersji bohaterów. A kiedy zajdzie jakaś potrzeba przeprowadzane są porządki, które nazywane są kryzysem.
Ten tom, to dość znaczący moment dla Hellboya. Mike Mignola, w natłoku zawodowych obowiązków musiał oddać tworzenie ilustracji przygód Czerwonego komuś innemu. Wielu fanów, dla których Mignola to jeden z ulubionych rysowników, obawiało się takiej zmiany. Obawy były jednak nieuzasadnione.
Ten komiks wydaje się być niepozorną opowieścią, jednak na każdej stronie czytelnik czuje nadchodzące wielkimi krokami tragiczne spotkanie Jokera z Robinem, czy do niego dochodzi, tego oczywiście nie zdradzę. Osiągniecie takiego efektu napięcia, jest godne pochwały, bo finał tej konfrontacji znamy od dziesięcioleci.
Akcja Monstressy rozgrywa się w świecie fantasy inspirowanym Azją początku wieku dwudziestego i opowiada historię Maiki Półwilk, nastolatki obdarzonej potężną mocą i związanej z zamieszkującym ją prahistorycznym potworem. Tłem tej powieści jest wojna pomiędzy Imperium Arkanijskim a Federacją Ludzi i ich sojuszniczkami — żeńskim zakonem wiedźm Cumaea.
Ed Brubaker zrobił bardzo wiele dla postaci Daredevila. Nie tylko kontynuował kierunek, jaki wyznaczył Bendis, ale ochoczo dodaje wiele elementów…
Prawdopodobieństwo wydarzeń opisanych w serii Briggs Land jest znikome. Nigdy rząd USA nie pozwoliłby na powstanie quazipaństwa na swoim terenie. Nie zmienia to jednak faktu, że komiks ten autorstwa Briana Wooda czyta się dobrze i jest to bardzo wciągająca lektura.
Niełatwo jest zacząć budować życie od nowa, zwłaszcza gdy jest się dopiero co wskrzeszonym superbohaterem bez śordków do życia.
Jonatham Hickman jest doskonale znany fanom komiksów Marvela, pisał scenariusze do takich tytułów jak Fantastyczna Czwórka, Avengers oraz wielu innych. Jednak w swoim dorobku ma także kilka autorskich serii takich jak The Manhattan Projects czy West of East. Teraz możemy przeczytać jego najnowszą serię The Black Monday Murders.
Poprzez zimowy krajobraz powoli zbliża się postać w ciekawym kombinezonie, a wiatr szarpie jego peleryną. To zimowy Batman.
Manga ta opowiada o dziewczynie, o imieniu Makoto, która przypadkowo odkrywa umiejętność przenoszenia się w czasie. Główna bohaterka jest nieco roztargniona, ma rozwichrzoną fryzurę, trochę problemów z nauką, a wolny czas najbardziej lubi spędzać ze swoimi przyjaciółmi